"Miałem rower. 60 lat temu ukradli mi w Polsce rower. To bardzo emocjonalna sprawa. Polacy powinni coś z tym zrobić. Najlepiej zróbcie sciepe narodową i odkupcie mi rower."

 

 

- No cóż, ja znam coś bardziej emocjonującego.

 

Znałem starego hydraulika, który miał okulary jak spód starej musztardówy. Pewnego razu przyjechał i opowiedział taką historię:

 

Miałem sen. W tym śnie śniło mi się siedem pięknych pań i siedem złotych Mercedesów, ... i jeździłem i na jednym, i na drugim. : D

 

* To jest historia, a nie robienie rejwachu o starym rowerze. (: